Drakońskie nowe przepisy, które mają wejść w życie we Francji , zmuszą mieszkańców do uzyskania szczepienia na COVID.
Zgodnie z przepisami, które zostały przyjęte przez obie Izby Parlamentu, osoby, które wchodzą do barów lub restauracji bez przepustki COVID, będą skazywane na 6 miesięcy więzienia i grzywnę w wysokości 10 000 EUR (16 000 AUD).
Właściciele firm, którzy nie sprawdzą statusu klientów, zostaną skazani na 1 rok więzienia i grzywnę w wysokości 45 000 euro (około 72 000 AUD).
Erozja demokracji
Francja jest krajem demokratycznym, mimo że proponowane nowe przepisy są bezpośrednią sprzecznością z wolnościami demokratycznymi, w tym wolnością osobistą, wyborem osobistym i prywatnością osobistą.
A zasady idą dalej niż tylko kraty.
Prezydent Emmanuel Macron ogłosił na początku tego tygodnia, że ci, którzy nie mogą udowodnić, że są zaszczepieni lub są nosicielami wirusa COVID (na własny koszt), będą mieli zakaz korzystania z transportu publicznego, wstępu do kina, centrum handlowego, kawiarni, restauracji i innych miejsc od 1 sierpnia 2021.
To najtrudniejszy jak dotąd ruch zachodnio-demokratycznego kraju, który ma na celu wymuszenie przestrzegania zasad szczepień.
Rząd francuski musiał wycofać podobne przepisy w grudniu zeszłego roku po licznych zamieszkach w całym kraju, ale eksperci prawni twierdzą, że nowy projekt jest w zasadzie ponownie wprowadzonym pierwotnym prawodawstwem, ale z surowszymi karami.
Problem polega na tym, że jeśli Francja pomyślnie uchwali prawa, mogą one oczywiście utorować drogę innym narodom do wprowadzenia podobnych autorytarnych środków.
Czy to samo może się zdarzyć w Australii?
To uzasadniona obawa, nawet tutaj, w Australii.
Nie zapominajmy, że kiedy szczepienie po raz pierwszy stało się opcją w zeszłym roku, australijski premier Scott Morrison powiedział, że jeśli okażą się bezpieczne, będą „tak obowiązkowe, jak to tylko możliwe”. Widzieliśmy już wprowadzone przepisy, które sprawiają, że szczepienie jest obowiązkowe dla osób pracujących w pierwszej linii zdrowia i sektora opieki nad osobami starszymi .
Należy pamiętać, że Scott Morrison był jednym z liderów politycznych stojących za ustawą „Bez Jab, No Play”, która początkowo proponowała, że rodzice straciliby zasiłki na opiekę nad dzieckiem i rabaty, a także zasiłek na podatek rodzinny na koniec roku, jeśli ich dzieci nie zostały w pełni zaszczepione lub nie były objęte harmonogramem szczepień uzupełniających i chciały zapisać się do żłobka lub przedszkola. Program miał również na celu nałożenie grzywien na ośrodki opieki nad dziećmi, które przyjmują niezaszczepione dzieci.
Jak pokazuje francuskie prawodawstwo, istnieją sposoby na zapewnienie szczepienia ludzi.
I chociaż wiele osób z radością się do tego zastosuje, niektórzy nadal obawiają się, że szczepionka została opracowana w pośpiechu i przeforsowana przez okrojone procesy testowania, i że mogą wystąpić potencjalne skutki uboczne, zarówno krótko-, jak i długoterminowe, ale nieznane. W demokracji oczekiwanie jest osobistym prawem.
Bez paniki, naprawdę ważne jest, aby zastanowić się, co dzieje się teraz w społeczeństwie, nie tylko w Australii, ale na całym świecie.
Nic w najnowszej historii nie podzieliło i nie spolaryzowało ludzi w taki sam sposób, jak COVID. I to bardzo obciąża naszych ludzi, nasze społeczności i nasze sąsiedztwo.
Dzisiaj prawie 4000 osób wyszło na ulice Sydney w proteście przeciwko blokadom. Podobne rajdy odbyły się w Melbourne, które jest już piątą blokadą od początku zeszłego roku.
Australia – naród spolaryzowany
Policja NSW odrzuciła wniosek o zezwolenie na protest w Sydney, ponieważ zgodnie z obecnymi nakazami zdrowia publicznego ludzie, którzy nie pochodzą z tego samego gospodarstwa domowego, nie mogą gromadzić się w grupach więcej niż dwóch na zewnątrz. Nawet wtedy musi być do ćwiczeń.
W oświadczeniu policja NSW oświadczyła, że „uznaje i popiera” prawo do wolności słowa i pokojowych zgromadzeń, ale protest został naruszony”.
Wiele reakcji w mediach społecznościowych na nagrania z Sydney i Melbourne było zjadliwe, co świadczy o tym, jak podzielony jest teraz naród.
Bez względu na to, po której stronie debaty na temat COVID padają ludzie, szacunek dla poglądów innych osób i szanowanie ich prawa do wyrażania tych poglądów w dużej mierze zniknęło pośród ogólnego strachu i niepokoju wokół COVID, a także szczepionki – z których większość jest utrwalany przez media głównego nurtu. Fakt, że nasi przywódcy tak niewiele robią, aby wspierać spójność społeczną, tylko pogłębia problem.
I tak, powinniśmy czuć zbiorową odpowiedzialność za powstrzymanie rozprzestrzeniania się tego wirusa i współpracować, aby zapewnić sobie nawzajem zdrowie i bezpieczeństwo, szczególnie osoby słabe i wrażliwe, ALE to naprawdę może przyjść tylko ze współczuciem i poczuciem wspólnoty, co, biorąc pod uwagę ogromny podział spowodowany przez COVID jest po prostu niemożliwy w tej chwili. A z czasem będzie się pogarszać, chyba że znajdziemy większą tolerancję dla przeciwstawnych poglądów.
Bez względu na to, po której stronie debaty się opowiadasz, wszystkie aspekty sytuacji związanej z COVIDem i problemy, które ona przedstawia, powinny być poważnie brane pod uwagę.
Faktem jest, że kiedy wciąż wytykamy sobie nawzajem palce i kłócimy się o to, kto ma rację, nasze wolności wciąż są niszczone, nasza gospodarka wciąż upada, a nasze społeczeństwo wciąż się rozpada. szwów, a to powinno być nadrzędną troską nas wszystkich.