Kolego baranie!!! Ja w supermarkecie: Dlaczego na klawiaturze płatniczej jest plastik? Kasjer: aby chronić ludzi przed Covid. Ja: ale czy nie wszyscy dotykają plastikowej klawiatury w taki sam sposób, jak zwykła klawiatura? Kasjer: bez słów. Zdezorientowany wygląd. Ja: Dlaczego już nie pakujesz toreb na zakupy? Kasjer: Z powodu Covid -19, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się łapania lub rozprzestrzeniania się wirusa. Ja: Ale pakowacz wyjął go z pudełka i położył na półce, kilku klientów mogło go podnieść i odłożyć, decydując, że go nie chce, włożyłem go do koszyka, a następnie na przenośnik taśmowy, TY podnosisz go, aby go zeskanować... Ale wkładanie go do torby po zeskanowaniu jest ryzykowne? Kasjer: bez słów, zdezorientowany wygląd. Ja: na przejeździe przez dive-in serwice: (obsluga trzyma tacę przez okno z torbą jedzenia, aby przyjaciel mógł ją wziac) Ja: dlaczego moja torba z jedzeniem jest na tacy? Obsluga: więc nie dotykam twojego jedzenia z powodu Covid. Ja: czy kucharz nie tknął mojego jedzenia? Czy osoba owijająca moje jedzenie nie dotknęła go, a następnie dotknęła go ponownie, umieszczając je w mojej torbie? Czy nie dotknąłeś torby i nie położyłeś jej na tacy? Nie dotknąłeś tacy? Obsluga: brak słów. Zdezorientowany wygląd. Ja w społeczeństwie: jeśli kaszlesz lub kichasz, zrób to w łokciu lub rękawie Również społeczeństwo: Nie podawaj sobie ręki ani nikogo nie przytulaj, bo rozprzestrzenisz wirusa. Aby powitać ludzi, zamiast tego klepnij łokciem. Ja: Na łokiec? - Czy to nie tam każesz ludziom kichać lub kaszleć? w łokieć? - Teraz chcesz, żeby ludzie klepali się tym łokciem, czy nie byłoby bezpieczniej kichnąć w łokieć i uścisnąć dłoń, tak jak robiliśmy to przed Covidem. Ja w restauracji: Hostessa: OK, mogę posadzić cię przy tym stole tutaj (4 stopy dalej), ale będę potrzebować, żebyś założyła maskę do stołu. Ja: co się stanie, gdy dojdę do stołu? Hostessa: możesz zdjąć maskę. Ja: to tam jest bezpiecznie? Hostessai: tak. Ja: czy te wiatraki dmuchają nad stołem? Czy to klimatyzacja, którą czuję? Czy powietrze tu krąży? Hostessa: bez słów. Zdezorientowany wygląd. Ja w społeczeństwie: Nie wolno ci stać i pić w pubie, musisz usiąść. Ale w centrum handlowym nie wolno usiąść, wszystkie krzesła są zablokowane. Kto to wymysla te bzdury? Dla logicznych ludzi życie jest teraz trudne. „Wychowujemy się bez możliwości przetwarzania i uzywania logiki”.